Oszczędzamy na emeryturę – lokaty i konta oszczędnościowe

Lokata nie jest skutecznym instrumentem długoterminowego pomnażana kapitału, pozwala jednak zbilansować straty wynikające z inflacji. Jak wykażemy, nie przynoszą one wysokiego zysku i z punktu widzenia przyszłego emeryta nie stanowią efektywnego zabezpieczenia finansowego na jesień życia.

Wypracowany dzięki lokacie zysk obciążony jest 19-procentowym podatkiem od zysków kapitałowych (tzw. Podatek Belki). A więc niemal 1/5 naszych dochodów wynikających z lokaty trzeba będzie przekazać do budżetu państwa.

Sposobem na ominięcie tej należności jest kapitalizacja dzienna, ale tylko pod warunkiem, że takie naliczanie odsetek wykaże, że należny podatek jest mniejszy niż 50 groszy. To oznacza jednak, że zysk jest równie maleńki, a więc nie stanowi interesującej dla przyszłego emeryta oferty.

Lokaty bankowe oprocentowane są w wysokości 5-7%, ale realna stopa zwrotu to ok 1,5%, o czym warto pamiętać decydując się na taką formę oszczędzania. Lokując na rok 100.000 zł ze stałym 5-procentowym oprocentowaniem powinniśmy otrzymać po 12 miesiącach wynik 105.000 zł, z czego 5.000 to zysk. Niemniej jednak należy uwzględnić 3,5% inflacji, co oznacza, że z naszych 100.000 zł zostaje 96.500 zł, a gdy dodamy do tego nasz zysk, a więc 5.000 zł, ale pomniejszony o 19% (podatek Belki) otrzymujemy nie 105.000 zł, ale 101.500 zł. Zysk netto to 1.500 zł.

W przypadku lokaty nie można wskazać uposażonego. Pieniądze na lokacie nie zarabiają na nas, ponieważ wprawdzie w przypadku bessy nie ma mowy o stracie, ale też hossa nie jest dla powierzonych pieniędzy intratna. Lokata może więc stanowić zabezpieczenie części środków, ale nie jest najskuteczniejszym narzędziem pomnażania środków przeznaczonych na emeryturę.

Konto oszczędnościowe też takim instrumentem nie jest, głównie ze względu na łatwą dostępność środków. W oszczędzaniu najważniejsza jest konsekwencja i nie sięganie po środki, które przeznaczone są na emeryturę. „Pożyczka” z własnego konta jest prosta, ale trudniej później nadrobić zaległości. Po prostu lepiej, jeśli odkładane pieniądze są na jakiś czas – najlepiej do osiągnięcia wieku emerytalnego – niedostępne.

Lokata i ROR do narzędzie przydatne do krótkoterminowego przechowywania pieniędzy i uchronienia ich przed startą wartości na skutek inflacji. Ale nie pomnażają naszych środków, a przecież, myśląc o emeryturze, o to nam przecież chodzi.

Zdjęcie pochodzi z serwisu Flickr.com.