Oszczędzamy na emeryturę – fundusze inwestycyjne

Fundusz inwestycyjny to forma wspólnego inwestowania, polegająca na zbiorowym lokowaniu środków pieniężnych wpłaconych przez uczestników funduszu. Uczestnikami mogą być zarówno osoby fizyczne, jak i osoby prawne (np. przedsiębiorstwa, miasta, gminy, związki wyznaniowe a nawet podmioty nie posiadające osobowości prawnej). W przeciwieństwie do akcji jednostki uczestnictwa funduszu inwestycyjnego nie są papierami wartościowymi.

To dobra forma gromadzenia oszczędności z myślą o emeryturze, ale wymaga sprawnego zarządzania, ponieważ nieprzemyślana decyzja o zakupie jednostek uczestnictwa może wiązać się z dużymi stratami finansowymi. Zawsze warto więc przeanalizować ofertę Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych (TFI), oferującego jednostki uczestnictwa, jak również strategię inwestowania środków w poszczególnych funduszach.

Wybór funduszu inwestycyjnego

W Polsce funkcjonuje kilkaset funduszy inwestycyjnych. Żeby wybrać z tak bogatej oferty należy odpowiedzieć sobie na kilka pytań. Przede wszystkim o rodzaj inwestycji – czy będzie ona regularna, czy też jednorazowa? Jeśli mamy odłożoną konkretną kwotę, którą chcemy pomnożyć warto pomyśleć o lokacie bankowej, ponieważ stopa zwrotu będzie porównywalna. Ale w przypadku inwestycji pomyślanej jako alternatywa dla emerytury z ZUS zdecydować się warto na systematyczne inwestowanie.

Wspominaliśmy już o tym, że im bliżej do wieku emerytalnego, tym lepiej decydować się na zrównoważone inwestycje – z mniejszym zyskiem, ale pewniejsze. Będąc młodym można ryzykować, bo zawsze zostanie jeszcze trochę czasu na odrobienie ewentualnych strat.

Koszty prowadzenia rachunku

Wybierając fundusz inwestycyjny warto pamiętać, że prowadzenie naszego rachunku będzie wiązało się z kosztami. TFI pobiera następujące opłaty:

- wstępną (tzw. dystrybucyjną) i wynosi od 0,5% aż do około 4,5%

- od wykupu (głównie w portfelach funduszy inwestycyjnych)

- za zarządzanie - w zależności od rodzaju funduszu - od 0% do 5,5%

Warto je porównać i nie dać się nabrać na ofertę, w ramach której fundusz rezygnuje z opłaty wstępnej. Bywa, że opłaty za zarządzanie są wówczas wyższe niż u konkurencji. Ponadto inwestycje w fundusze podlegają 19-procentowemu podatkowi od zysków kapitałowych. Sprzedaż jednostek uczestnictwa wiąże się więc z koniecznością odprowadzenia do budżetu państwa niemal 1/5 zysku. Koszt stanowi również inflacja – o jej wysokość spadnie wartość zainwestowanych pieniędzy.

Zarządzanie inwestycjami

Kupować akcje należy zawsze tanio, a sprzedawać drogo. Nie można ulec dość częstej presji doradcy finansowego, który oferuje fundusz nie tyle najkorzystniejszy dla klienta, ale taki, z którego ma najwyższą prowizję.

Kupując jednostki uczestnictwa wystarczy przeanalizować, jak kształtowała się ich wartość na przestrzeni ostatnich lat. Choć warto też pamiętać, że po każdej bessie przychodzi hossa, choć zawsze trudno przewidzieć jej rozmiar.

Nie zapominajmy, że załamanie się rynku i spadek wartości inwestycji jeszcze nie oznacza, że straciliśmy. Dopóki nie sprzedamy jednostek uczestnictwa, nie ma mowy o żadnej stracie. Warto trzymać nerwy na wodzy, zachować „zimną krew” i uzbroić się w cierpliwość. Fundusze na ogół dość szybko odrabiają straty, bo leży to w ich interesie.

Poszerzanie wiedzy

Warto czytać o instrumentach finansowych, żeby lepiej zarządzać swoimi akcjami i stanowić dla TFI partnera w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych. Informacje na ten temat są powszechnie dostępne w Internecie, ale warto wybrać wiarygodne źródło i nie zdawać się na opinie osób, które fachowcami nie są i nie wypowiadają obiektywnych sądów na temat rynku inwestycyjnego.

Fundusz inwestycyjny jest korzystną alternatywą oszczędzania z myślą o przyszłej emeryturze. Jeśli pozwalają na to środki warto zdywersyfikować ryzyko i zdecydować się na uczestnictwo w kilku funduszach. Wiąże się to jednak ze zwielokrotnionymi kosztami prowadzenia rachunku.

Zdjęcie pochodzi z serwisu Flickr.com.