Emeryci łączą się w społeczności

Osoby starsze, które nie chcą trafić do domów opieki społecznej łączą się w mieszkaniowe wspólnoty. Na „wioski seniorów” składają się prywatne nieruchomości, pozostające w bezpośrednim sąsiedztwie. W ten sposób seniorzy zapewniają sobie również towarzystwo i wsparcie w codziennych obowiązkach.

W krajach Europy Zachodniej, szczególnie w Stanach Zjednoczonych ten popularny trend znany jest pod nazwą Naturally Occurring Retirement Community, co w wolnym tłumaczeniu oznacza naturalnie ukształtowane społeczności emerytalne. NORC powstają oddolnie, a nie na skutek odgórnego zarządzenia.

Klasyczne „wioski seniorów” obejmują mieszkania w jednym budynku, a oparte na sąsiedztwie tworzą położone blisko siebie jednorodzinne domy. Powstają w sposób naturalny, ponieważ najczęściej osoby te mieszkają w jednej okolicy lub bloku przez wiele lat, a ich dzieci migrują do innych części miasta lub kraju. Zdarza się również, że osoby starsze przyłączają się już funkcjonujących społeczności i przeprowadzają się do dzielnicy, w której mieszkają rówieśnicy.

W roku 1995 władze Nowego Jorku wyasygnowały w budżecie miasta środki na wsparcie wspólnot NORC. Początkowo prawo do skorzystania z pomocy specjalnego funduszu miały te społeczności, których ponad połowa członków ukończyła 50 lat. Zasady funkcjonowania wspólnot i ich finansowego wspierania przez lata ewoluowały, ponieważ dostosowywano je do lokalnych uwarunkowań.

Warto dodać, na wypadek, gdyby również w Polsce zaczęły powstawać tego rodzaju zgromadzenia, że dofinansowanie z budżetu miasta jest nieznaczne i wspomóc ma jedynie elementarne potrzeby wspólnoty. Niemniej NORC uzyskują również środki z projektów publiczno-prawnych, w które angażują się dostawcy usług zdrowotnych i społecznych, zarządcy nieruchomości oraz organizacje non-profit.

Zdjęcie pochodzi z serwisu Flickr.com.

• 30/03/2011 przez gosc (Teresa)

  Jestem emerytka i tez nie daję sobie rady z utrzymaniem. Chciałabym zamieszkac z jakąs emerytką,może być strarsza ode mnie,(ja mam 62 lata i jestem sprawna) i mogłabym jej pomóc w codziennych czynnościach. Ja mam 1500,-zł/m-c Jeśli znalazłby się ktoś chętny to podaję e-maila : aczar49@interia.pl