odzyskaj hasło
Zaloguj / Zarejestruj się
Szukaj


Jesteś w: Strona główna > Aktualnosci > Prezydent chce mieć pewność, że reforma OFE jest zgodna z konstytucją

Prezydent chce mieć pewność, że reforma OFE jest zgodna z konstytucją

Reforma OFE może podważać zasadę zaufania obywateli do państwa. fot.: www.prezydent.pl
dodano 10 Lutego 2011


Prezydent Bronisław Komorowski rozważa zwołanie posiedzenia Rady Gabinetowej – podaje "Rzeczpospolita". Politycy będą debatować na temat zapowiadanej przez rząd reformy funkcjonowania Otwartych Funduszy Emerytalnych.

 

Jeszcze nie zapadła ostateczna decyzja o terminie spotkania. Urzędnicy z otoczenia głowy państwa oficjalnie nie chcą informować mediów o możliwości zwołania Rady Gabinetowej. Tymczasem na początek marca prezydent zapowiedział konsultacje dotyczące proponowanych przez rząd zmian w systemie emerytalnym.

 

Kancelaria prezydenta zwróciła się z prośbą do prawników o wydanie opinii, czy reforma OFE jest zgodna z konstytucją. O tym fakcie poinformował media prof. Jerzy Osiatyński, w wywiadzie dla radia TOK FM, podkreślając: - Zanim prezydent zdecyduje o podpisaniu tej ustawy, chcemy mieć pewność, że nie grozi jej niekonstytucyjność.

 

Przypomnijmy, że zgodnie z planami rządu już od kwietnia br. do OFE trafiać będzie 2,3 proc. zamiast dotychczasowych 7,3 proc. Pozostałe 5 proc. zapisane zostanie na subkoncie, jakie każdemu ubezpieczonemu utworzy ZUS. Ale same środki nie będą inwestowane, tylko przeznaczone na wypłatę bieżących świadczeń. Dodajmy, że projekt ustawy przeszedł już konsultacje społeczne.

 

Konstytucjonaliści mają wątpliwości dotyczące zasad dziedziczenia w ramach drugiego filara. Obecnie środki przepisywane są na konto emerytalne spadkobiercy, a jeśli jest on poza systemem otrzymuje „spadek” w gotówce. Zgodnie z proponowanymi uregulowaniami, pieniądze na subkoncie w ZUS będą mogły być tylko dopisywane do subkonta spadkobiercy. Jeśli nie będzie on posiadaczem takiego subkonta, ZUS specjalnie je utworzy.

 

Inną sporną kwestią jest sytuacja osób, które w roku 1999 miały między 30 a 50 lat. Pozwolono im zadecydować, czy zostają w ZUS, czy też będą oszczędzać także w OFE. Na to zagadnienie zwrócił uwagę również prof. Leszek Balcerowicz, który proponuje, by tym osobom ponownie pozwolić zadecydować, gdzie mają być gromadzone ich środki na przyszłą emeryturę.

 

Propozycje rządu naruszać mogą zasadę zaufania obywateli do państwa i prawa, które ono tworzy. Dlatego niezbędna jest w tej sprawie opinia konstytucjonalistów. Niemniej jednak minister Michał Boni w ubiegłotygodniowej rozmowie z „Rzeczpospolitą” podkreślał, że nie chodzi o zerwanie umowy społecznej, ale co najwyżej o jej „redefinicję”.

 

Ważne jest jednak zagwarantowanie ustawie odpowiedniego vacatio legis. We wstępnych opiniach Trybunału Konstytucyjnego wątpliwości budzi zapis o wieku emerytalnym kobiet i mężczyzn, a także o limitach inwestycji w akcje, co w ustawie stanowi delegację do rozporządzenia, precyzyjnie regulującego kwestię limitów.

 

Zanim więc ustawa wejdzie w życie obligatoryjne, nawet jeśli nie zrobi tego prezydent, trafi pod obrady Trybunału Konstytucyjnego.

Ciekawy artykuł?

Podziel się z innymi!
Niestety Twoja przeglądarka internetowa nie obsługuje wymaganej wersji programu flash player.
Zapraszamy na Nokaut.pl Telefony komórkowe!
Pobierz najnowszą wersję Flash Playera

Dodaj komentarz

Wyślij

Polecane Artykuły