Kobiety a reforma emerytalna

Kwiaty dla pań od premiera fot.: premier.gov.pl

8 marca- dzień nadziei dla kobiet na korzystne rozwiązanie kwestii emerytalnej. Bo cóż może przerażać je bardziej niż widmo szerzącego się bezrobocia gdy będą mieć ponad 60 lat? Prezes Rady Ministrów na spotkaniu z Kongresem Kobiet uspokaja obawy.

Całym sercem jestem po stronie pań, które nie chcą iść na późniejszą emeryturę, jednak to konieczność- mówił szef Rządu w nagranych życzeniach dla Polek. Dwa dni wcześniej, na spotkaniu z Kongresem Kobiet, które odbyło się w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zapowiedział, że do dwóch tygodni, opinii publicznej zostanie przedstawiona ostateczna wersja reformy.

Ustawa zagrożeniem dla koalicji PO PSL?

Wszystko także wskazuje na to, że ostateczny projekt będzie koalicyjny. Różnice w poglądach Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego, może się nie zatrą, ale zostanie wypracowany kompromis.

O kompromisie można mówić nie tylko w kontekście tych dwóch partii, ale wielu innych, ponadto zgrupowań, oraz „zwykłych ludzi”. Premier wysłuchał bowiem już wielu protestów, oglądał liczne wnioski, ale słuchał też konstruktywnych rad i propozycji. Czy je zastosuje, czy pozwoli na łagodzenie reformy w sposób nie godzący w samą reformę- to się okaże.

Reformowanie reformy

Do najważniejszych propozycji partii Waldemara Pawlaka należą: zwiększanie kapitału emerytalnego rodziców o 10 % za każde dziecko oraz umożliwienie matkom przechodzenia na wcześniejszą emeryturę (o 3 lata za każde dziecko, maksymalnie 9 lat).

PSL uważa, że samo wydłużanie wieku emerytalnego nie jest wystarczającym rozwiązaniem. Problemy społeczne będą się nawarstwiać. Bez uszczegółowień nie sposób wprowadzać reformy. Optował też za wprowadzaniem reformy „na raty”. O ile poprzednie pomysły mogą zostać rozważone, ta na pewno nie wejdzie w życie. Premier uważa bowiem, że czas na reformę jest teraz i teraz zostanie przeprowadzona. Jest w tej sprawie nieugięty i wciąż podkreśla, że równość nie może być wybiórcza. - Jeśli taka sama praca to taka sama płaca, niezależnie od płci – mówi.

Autor

Martyna Wabich