Emerytury ludowe

Emerytury ludowe to tylko utopia? fot.: flickr.com

Nowy pomysł na emerytury obywatelskie. Według programu ludowców emerytury dostawać każdy, nie tylko te osoby płacące składki emerytalne.

Emerytury ludowe to dobre rozwiązanie?

Według ludowców na pewno tak, skąd jednak wziąć na nie pieniądze, skoro już teraz budżet państwa nie ma środków na wypłacanie obecnych świadczeń i będzie korzystał z rezerw?

Plan wprowadzenia emerytury ludowej polega na tym, by każdy Polak opłacał miesięczną składkę emerytalną w wysokości, np.120 zł i później dostawał emeryturę w wysokości ok. 1 200 zł.

Wpływy do budżetu byłyby jednak zdecydowanie niższe niż państwo musiało by wypłacić, a przecież trzeba jeszcze spieniężyć obecne świadczenia.

Skąd wziąć na to pieniądze? Nie wiadomo! Najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem byłoby zwiększenie podatków, ale to chyba nie jest najlepszy pomysł.

Zważywszy na to, że emeryturę ludową miałby dostawać każdy, bez względu na to czy opłaca składkę emerytalną czy nie, również osoba pracująca w szarej strefie, zadłużenie państwa nadal by rosło. Według minister Fedak, te osoby też robiąc zakupy płacą podatek VAT i należy im się chociaż minimum świadczeń.

Takie rozwiązanie daje do myślenia, w takim razie po co pracować i odkładać składki emerytalne, skoro można je przeznaczyć na inne potrzeby czy przyjemności,  w przyszłości państwo i tak przecież zagwarantuje wypłacanie emerytury.

Środki finansowe, choć jeszcze nie wiadomo skąd, na pewno by się znalazły, dobrym przykładem jest niedawna reforma OFE, gdzie obniżono wysokość składki do nich przeznaczonych. Minister Fedak sądzi również, że dodatkowe pieniądze można by zdobyć dzięki na wystawieniu ich na ryzyko spekulacyjne i zainwestować w kraju.

Zastanawiające jest jednak to, że skoro już teraz ministerstwo ma plan pozyskania dodatkowych środków na emerytury, to czego tego nie zrobi, tylko wykorzystuje rezerwy przeznaczone na przyszłość.