Protest przeciwko podwyższaniu wieku emerytalnego

Dłuższy wiek emerytalny dla chętnych? Propozycje partii fot.: flickr.com

„Brońmy swoich praw- przyjdź w środę 14 marca na Plac Trzech Krzyży w Warszawie o godzinie 18:00”- tak brzmi hasło zachęcające Polaków do udziału w marszu organizowanym przez PIS. Efekty zobaczymy już niebawem.

4 marca, Jarosław Kaczyński był gościem telewizji Trwam, konkretnie programu „Rozmowy niedokończone”. Wypowiadał się w nim m.in na temat podwyższenia wieku emerytalnego i przedstawił swoje stanowisko. Oczywiście opozycyjne.

Prezes PIS zarzuca Prezesowi Rady Ministrów fakt, że ten nie umieścił w swoim programie wyborczym informacji na temat planowanej reformy emerytalnej. Nie dał w ten sposób wyborcom możliwości weryfikacji jego programu pod kontem planowanych zmian. Możliwe, że nie osiągnąłby poparcia równego z tym jakie zdobył nie wspominając o zamierzonej rewolucji emerytalnej. Ponadto Platforma Obywatelska nie godzi się na referendum w tej sprawie, nie daje głosu ludziom bezpośrednio zainteresowanym sprawą.

Tragiczna wizja przyszłości

Swoje stanowisko wobec reformy, Jarosław Kaczyński argumentuje tym, że jej skutki mogą być opłakane dla przyszłych emerytów. Wysłużenie wieku emerytalnego mężczyznom o dwa lata i kobietom o siedem może skutkować pozbawieniem ich pracy i brakiem środków na życie lub korzystaniem z pomocy państwa w postaci zasiłku dla bezrobotnych.

Swoboda wyboru

Prezes PIS postuluje też o możliwość wyboru. Twierdzi, że tylko osoby chętne powinny pracować dłużej - a tym samym mieć wyższą emeryturę. Jeżeli jednak siły, sytuacja osobista itp. nie pozwalają na dalszą pracę, Polak powinien móc zdecydować sam czy zadowala go wysokość emerytury i czy chce już odpocząć po wielu latach ciężkiej pracy. PIS mówi: nie dla przymusu.

Jeszcze jeden ważny postulat wysuwa PIS na forum. Otóż chce by Polacy mieli możliwość wyboru między OFE a ZUSEM. Jeżeli ktoś chce odejść z funduszu powinien móc to zrobić bez żadnych konsekwencji. Jarosław Kaczyński mówił także wczoraj, że reforma z 1999 związana z podziałem na trzy filary nie przyniosła podwyższonych emerytur a wręcz przeciwnie.

Autor

Martyna Wabich