Zmiany zmianami, reformy są potrzebne.. wiadomo! Ale dlaczego zaczynają od nas, szarego społeczeństwa?? Żeby załatać budżet całego państwa trzeba zacząć od siebie, od tych, co zarabiają najwięcej, a nie zabierać biednym, którym ledwo starcza do 10tego. Podwyżki cen paliw, żywności, VAT.. niedługo nie będzie z czego zabierać

JEZELI TAK MAJĄ POTOCZYC SIĘ ZMIANY TO JA NIE CHCE ŻADNYCH!

Jeżeli chodzi o podwyżki to już nie ma z czego zabierać... o nie, jednak jest, jeszcze mają obciąć składki do OFE. No więc czeka nas głód..bo juz nie ma z czego innego rezygnować!

co mnie interesue dziura budzetowa? jesli eksperci - ekonomiści nie umieją sobie z tym poradzić to kto? Najlepiej zabrać biednym a dać bogatym! mundurowych się nie ruszy, przywileje jakie mieli pewnie utrzymają - jak mozna było do tej pory dopuścić zeby 35 letni zdrowy mężczyzna zył na utrzymaniu państwa i w tym momencie mógł sobie dorabiac na prawo i lewo? wole sam sobie odłożyć kilka groszy i miec pewny zysk niz przekazywac je obcym, którzy mają wykorzytać je dla siebie, a ja dostanę "ochłapki" i to moich ciezko zarobionych pieniędzy!

Nie ma się co spodziewać zmian na lepsze, zwykli obywatele nie dostaną więcej niż waloryzacja (jeśli i ta się nie zmniejszy, bo przecież kilkanaście złotych więcej na rok to już za DUŻO!) Państwo tnie koszty gdzie się da, więc o dodatkach i podwyżkach większość emerytów może zapomnieć.

My emerycie jesteśmy uważani za ludzi drugiej kategorii, którym nic sie nie należy, którzy nie potrafią walczyć o swoje. Zobaczymy co będzie jak ci obecnie rządzacy przejdą na emerytury, jak sie będą czuć. Zresztą, zapomniałam, oni będa mieć warunki i przede wszystkim pieniądze na godna emeryturę...

Powinno się wydłużyć wiek emerytalny jak to się dzieje na Zachodzie, a nie bawić się w "małe reformy", które tak naprawdę nic nie zmienią - oby nie pogorszyły. Inni jakoś wiedzą jak zabezpieczać się przed przyszłymi wydatkami na emerytury, tylko w Polsce zawsze szuka się nie tego co trzeba

każda osoba powinna decyodwac kiedy chce przejśc na emeryture, 60 - 65 lat to max, jak niedołężna osoba może jeszcze pracować? nie każdy ma siły i zdrowie by w tym wieku robić jak nastolatkowie...

Jak zwykle skorzystają ci co mają, te osoby, które ledwo wiążą koniec z końcem będą musiały się zadowolić groszami - jak w przypadku waloryzacji emerytur- brawo! Państwo równych i równiejszych.

Wydłużony wiek emerytalny do 67 roku zycia! jak się okazuje nie było co narzekac na dotychczasowe postanowienia i lata pracy. Teraz każdy bedzie musiał pracować do kiedy tylko będzie w stanie, choć dla niektórych przekroczenie 60-tki to już moment, w którym sa maksymalnie wyeksploatowani i szczerze mówiąc nie nadają się do dalszej pracy. Ciekawe czy państwo określi wiek przechodzenia na wcześniejszą emeryturę i ile w takim przypadku on wyniesie?!

Mam 59 lat i ciężko pracowałem całe życie. Obecnie nikt nie chce mnie zatrudnic bo albo jestem za stary albo nie jestem w stanie wykonywac juz takich prac jak młodzi, nie mam orzeczenia o niepełnosprawnoscie wiec na ochroniarza tez nie pojee, bo tylko takich tam chca. Wiec teraz niech mi ktos powie jak i gdzie mam szukac zatrudnienia. Do emerytury jeszcze daleko, powodzenia dla tych co beda przechodzic na emeryture za kilkanascie albo kiklladziesiat lat, niedlugo wiek emerytalny wyniesie 70 albo i wiecej!