Ustawa emerytalna nie trafi do Trybunału Konstytucyjnego?

Ustawa emerytalna nie znajdzie sie w Trubunale Konstytucyjnym? fot.: flickr.com

Coraz mniej chętnych chce zaskarżyć ustawę emerytalną do Trybunału Konstytucyjnego, zrezygnował już PiS i wszystko wskazuje na to, że SLD również nie będzie składać takiego wniosku.

Gdy ustawa nie była jeszcze podpisana przez prezydenta Bronisława Komorowskiego zapowiedzi skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego były bardziej stanowcze. Wygląda jednak na to, że miały one skłonić prezydenta do zaniechania jej podpisania. Wraz z upływającym czasem PiS i SLD stwierdziły, ze nie złożą wniosku do Trybunału Konstytucyjnego z uwagi na zbyt długi okres rozpatrywania wniosków przez TK oraz świadomość, że rząd oraz prezydent odpowiadają za tę ustawę.

Bardzo prawdopodobne jest jednak, że organizacje pozarządowe będą wspierać takie inicjatywy.

Za zmianami w ustawie emerytalnej zdecydowanie odpowiada się partia Polska Jest Najważniejsza. Ma ona jednak dopiero 18 podpisów poselskich pod wnioskiem, a musi ich być przynajmniej 50. Partia przekonuje jednak, że wniosek napisze i podpisów będzie więcej.

Limity inwestycji OFE a Europejski Trybunał Sprawiedliwości

Polska nie może nakazywać inwestowania większości funduszy w kraju, ponieważ to niezgodne z unijnymi przepisami – uznał rzecznik generalny ETS Niilo Jaaskinen. Obecnie OFE mogą inwestować za granica jedynie 5%. Limit miał spowodować, by pieniądze z OFE usprawniły i wsparły rozwój GPW i prywatyzację. Ograniczenie przydało się w dobie ostatniego kryzysu, dzięki czemu OFE miały niewiele spółek z Islandii czy Szkocji, które stanęły na granicy bankructwa.

Już teraz OEF I tak nie wykorzystują limitów, za granica mają jedynie 1% aktywów, powodem tak niskich inwestycji są koszty transakcji, które fundusze muszą pokrywać same w przypadku transakcji poza granicami kraju, a także przepisy wymagające ratingów od instytucji, w których kupują akcje. Polskie przepisy ograniczają i hamują wolny przepływ kapitału, dlatego KE złożyła w tej sprawie skargę.

Źródło: gazetaprawna.pl (15.04.2011)