Większość emerytów zwolniła się z pracy

Emeryci wybrali dalszą pracę wraz z pobieraniem emerytury fot.: flickr.com

Do końca września 2011 roku, aby móc pobierać emeryturę – pracujący emeryci musieli rozwiązać dotychczasowy stosunek pracy. Zdecydowana większość seniorów wybrała właśnie takie rozwiązanie. Tym samym rząd nie zaoszczędzi 700 mln zł.

Osoby, które chcą pobierać emeryturę muszą zwolnić się z dotychczasowej pracy. Do końca września musiały to zrobić również osoby nabywające prawo do świadczenia emerytalnego w okresie od 8 stycznia 2009 roku do 31 grudnia 2010 roku.

Emeryturę otrzymają dopiero osoby, które dostarczyły do ZUS świadectwo pracy. Mogą one ponownie zatrudnić się w zakładzie pracy nawet na tym samym stanowisku.

Emeryci nie spełniający tych warunków od 1 października nie otrzymali emerytury, gdyż świadczenia to zostało im wstrzymane. Tym samym ich emerytura będzie naliczona ponownie i będzie wyższa niż, gdyby zdecydowali się ją pobierać w dalszym ciągu.

Większość emerytów wybrała emerytury!

Pracujący emeryci zdecydowali się na równoczesne pobieranie emerytury. Założenia Rządu, że nowelizacja przepisów przysporzy mu 700 mln zł oszczędności się nie sprawdziły.

Zdecydowanie większa część emerytów woli otrzymywać zarówno emerytury jak i pensje, dlatego dostarczyły do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych świadectwo pracy.

W oddziale ZUS w Siedlcach aż 4250 osób zwolniło się z pracy, by nadal wypłacano im emerytury, 1250 osobom zawieszono świadczenia. Podobnie jest w innych oddziałach ZUS, w Sosnowcu zawieszono wypłatę emerytur 100 emerytów, w Rzeszowie 532, w Białymstoku 651, w Radomiu 360, w Wałbrzychu 890, a w Zabrzu 1426.

Rozwiązywanie stosunku pracy i powrót na to samo stanowisko

Dorabianie do emerytury jest możliwe, jednak by móc otrzymywać świadczenie emerytalne konieczne jest wcześniejsze zwolnienie się z pracy. Już na drugi dzień można zatrudnić się ponownie u tego samego pracodawcy i tym samym stanowisku.

Nie każdy pracodawca jednak chce zatrudniać ponownie emerytów na tych samych warunkach, co przed zwolnieniem.

Największa liczba emerytów wraca do pracy w dziale kadr i służbach pracowniczych. Pracodawcy nie chcą pozbywać się wykwalifikowanych pracowników, a przyjmując nowych musieli by przeznaczyć dodatkowe pieniądze i czas na ich szkolenie.

Wielu emerytów narzeka jednak, że zatrudniając się ponownie w tej samej firmie i wykonując te same obowiązki proponowana jest im mniejsza pensja. Są również osoby, które dochodzą swoim praw na drodze sądowej, wówczas mogą mieć jednak problemy, by kontynuować pracę u tego pracodawcy.