Więcej na emerytury od rządu

W 2012 roku rząd przeznaczy 40,4 mld zł dotacji na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, a także 9,1 mld zł w ramach refundacji składek do OFE.

Dodatkowo na FUS ma być przeznaczone 7 mld zł z budżetu i 3 mld zł z Funduszu Rezerwy Demograficznej. ZUS będzie miał również kredyty w bankach komercyjnych, których zadłużenie może sięgnąć 3 mld zł.

Według szefa Instytutu Badań Społecznych Macieja Bukowskiego, zmniejszenie składek do OFE nie wpłynie znaczaco na sytuację finansową pierwszego filara.

Również w funduszu rentowym w 2012 roku, przez obniżeniu składki rentowej kilka lat temu, składki ubezpieczonych będą stanowić mniejszą część wydatków, niespełna 60%.

Rząd nie powinien w takim tempie zwiększać rezerwy demograficznej, ponieważ pieniądze zaciągnięte teraz w formie pożyczek, nie dość, że zadłużają państwo to mogą się okazać bardziej potrzebne w przyszłości, kiedy to struktura demograficzna zmieni się jeszcze bardziej. Obecnie FUS nie spłaca pożyczek, które w przyszłym roku osiągną prawie 15,3 mld zł. Z Funduszu Rezerw Demograficznych w tamtym roku pobrano 7,5 mld zł, w tym ma być to następne 4 mld zł.

W pierwszym kwartale tego roku FRD miał 10,8 mld zł, w 2012 roku ma już to być 17,6 mld zł.

Eksperci zapewniają, że w związku z rosnącymi kwotami, jakie są przekazywane do FUS w postaci składek, jego kondycja finansowa się nie pogarsza. Składki rosną, jednak przez niski wiek osób przechodzących na emeryturę, wydatki też stale się powiększają. W ostatnich dwóch latach dodatkowo wydatki wzrosły nawet o 1 mld zł z powodu możliwości przechodzenia na emeryturę bez konieczności zwalniania się z pracy.

Należy przypomnieć, że składki ubezpieczeniowe wzrosną o kilka mld zł, do poziomu 120 mld zł, jednak ich rzeczywista wysokość będzie zależeć przede wszystkim od liczby pracujących oraz wysokości ich zarobków.

źródło: rp.pl (09.05.2011)

• 23/11/2011 przez gosc (BARTEK)

  POLACY NIE POZWÓLCIE KASZUBOWI SIĘ ZNIEWOLIĆ ,CO DRUGI POLAK NIE DOŻYJE EMERYTURY