odzyskaj hasło
Zaloguj / Zarejestruj się
Szukaj


Jesteś w: Strona główna > Aktualnosci > Za wcześnie, by myśleć o emeryturze

Za wcześnie, by myśleć o emeryturze

dodano 6 Października 2010


Wiemy, że nasze przyszłe emerytury będą niskie, ale nic nie robimy, żeby to zmienić - wynika z badania Millward Brown SMG/KRC dla Deutsche Bank PBC.

Za wcześnie, by myśleć o emeryturzeBadanie przeprowadzono wśród dobrze zarabiających, wykształconych mieszkańców dużych miast. Wynika z niego, że mają oni świadomość tego, że na emeryturze będą dużo biedniejsi niż obecnie. Im młodsi i lepiej wykształceni, tym lepiej zdają sobie z tego sprawę.

Ponad połowa ankietowanych spodziewa się, że ich poziom życia po przejściu na emeryturę "znacznie się pogorszy". Jedynie jedna trzecia twierdzi, że będzie żyć "co najmniej na tym samym poziomie, co obecnie". 9 proc. nie ma zdania na ten temat. Im młodszy badany, tym bardziej pesymistyczny. Aż trzech z pięciu trzydziestolatków spodziewa się emerytury nie większej niż 60 proc. obecnych zarobków.

Podobnie myślą też osoby najlepiej wykształcone. Dwie trzecie mieszkańców dużych miast z wykształceniem wyższym spodziewa się, że ich przyszłe świadczenia nie będą wyższe niż 60 proc. obecnej pensji. Ankietowani ze średnim lub niepełnym wyższym wykształceniem są bardziej optymistyczni. Co trzeci jest przekonany, że na starość dostanie tyle co teraz zarabia lub nieznacznie mniej.

- Jeśli nasze społeczeństwo będzie starzeć się w tak szybkim tempie, a system emerytalny będzie działał tak niewydolnie jak obecnie, przypuszczam, że średnio na emeryturze Polacy będą mieli do dyspozycji 30-40 proc. swojej obecnej pensji - uważa Dariusz Kazalski z Deutsche Bank PBC.

Mimo to Polacy robią niewiele, żeby zabezpieczyć się na starość. Aż 70 proc. badanych oszczędza jedynie w ZUS i OFE, czyli obowiązkowej części systemu emerytalne. - To bardzo niepokojące. Zwłaszcza, że badanie dotyczy specyficznej grupy. Wśród całej populacji około 90 proc. nie odkłada żadnych oszczędności na przyszłą emeryturę - mówi Jakubowski z Millward Brown SMG/KRC.

Według niego powodów jest co najmniej kilka. Po pierwsze, Polacy od dawna żyją dniem bieżącym, nie myślą o odległej przyszłości. Wolą wydawać pieniądze (na zaspokojenie bieżących potrzeb), albo jeśli już inwestować, to raczej z myślą o szybkim zysku.

Po drugie, części z ankietowanych zwyczajnie nie stać na dodatkowe oszczędności emerytalne. Bieżące wydatki, raty kredytu mieszkaniowego pochłaniają prawie wszystkie nadwyżki. - To prozaiczna przyczyna, ale prawdopodobnie najczęstsza - mówi Jakubowski.

Po trzecie, nasz rynek finansowy jest wciąż niedojrzały. Z badań wynika, że bardziej zaawansowane produkty, takie jak kredyty hipoteczne, są w Polsce nawet dziesięciokrotnie mniej popularne niż na Zachodzie.

Źródło: Wyborcza.Biz.

Zdjęcie pochodzi z serwisu Flickr.com.

Ciekawy artykuł?

Podziel się z innymi!
Niestety Twoja przeglądarka internetowa nie obsługuje wymaganej wersji programu flash player.
Zapraszamy na Nokaut.pl Telefony komórkowe!
Pobierz najnowszą wersję Flash Playera

Tagi:

wcześniejsza emerytura wcześniejsze emerytury

Dodaj komentarz

Wyślij

Polecane Artykuły