Reforma OFE: zdania są podzielone

Związki zawodowe mają zastrzeżenia do rządowych propozycji zmian w OFE. fot.: sxc.hu

Związki zawodowe nadal nie przesłały swoich opinii o rządowych propozycjach zmian w OFE. Termin nadsyłania uwag minął 4 listopada, a 10 listopada odbyło się posiedzenie Komisji Trójstronnej z udziałem ministra w Kancelarii Premiera Michała Boniego.

OPZZ uznało, że termin na sprecyzowanie ewentualnych zastrzeżeń był zbyt krótki, a swoją opinię przekaże do 20 listopada. Już dziś jednak deklaruje, że proponowane zmiany ocenia negatywnie. O wiele korzystniejsze były propozycje Jolanty Fedak dotyczące m.in. obniżenia składki odprowadzanej do OFE oraz dobrowolnej deklaracji uczestnictwa w systemie kapitałowym lub powrotu do ZUS. Podobnie propozycje zmian opiniuje Związek Rzemiosła Polskiego. Z kolei Forum Związków Zawodowych obawia się, że multifunduszowość w razie kryzysu narazi ubezpieczonych na straty.

Kierunek reform pozytywnie ocenia natomiast Solidarność, Lewiatan, Pracodawcy RP, BCC, powszechne towarzystwa emerytalne, jak i rzecznik ubezpieczonych. Każda z tych organizacji ma drobne uwagi, ale nie wpływają one zasadniczo na wysoką ocenę proponowanych zmian w działalności OFE.

Przykładowo BCC oczekuje, że rząd wróci do niegdysiejszego pomysłu Komisji Nadzoru Finansowego, która proponowała powołanie nie dwóch, ale czterech subfunduszy. Z kolei Lewiatan dostrzega wprawdzie problem z nieuczciwymi praktykami akwizytorów, ale, podobnie jak rzecznik ubezpieczonych i większość PTE, nie popiera całkowitej likwidacji akwizycji.

Lewiatan proponuje również, by w losowaniu osób, które samodzielnie nie wybrały OFE udział brały fundusze, które pochwalić się mogą najlepszym wynikiem inwestycyjnym. Z kolei niektóre towarzystwa emerytalne postulują ograniczenie wydatków na reklamę.