OFE nie decydują w spółkach giełdowych

OFE wykazują pasywną postawę w decydowaniu o losach spółek, w których są współwłaścicielami – alarmuje „Gazeta Wyborcza” (nr z dnia 06.09.2010).
„Sam jestem członkiem OFE i chciałbym zobaczyć, że mój fundusz jest wojownikiem na rynku, a nie pasywnie gromadzi akcje i martwi się głównie tym, aby wypracować minimalną stopę zwrotu i nie dopłacać do interesu” - komentuje dziennikarz GW.
Z szacunków dziennika wynika, że OFE, mające wpływ na wiele spółek z warszawskiej giełdy dysponują majątkiem wynoszącym blisko 200 mld zł. Przy założeniu, że mają około 30% w akcjach, to zwrotna kwota wyniesie aż 60 mld zł. Spółki notowane na GPW warte są obecnie ok. 0,5 mld zł. Zarządzając takim majątkiem, liczonym w miliardach złotych „fundusze emerytalne należą do najbardziej liczących się graczy na warszawskim parkiecie”.
W ten sposób OFE ma możliwości, by wpływać na wartość szeregu spółek i cenę ich akcji. Na giełdzie fundusze mają największą szansę by dużo zarobić dla emerytów. „Od wyspecjalizowanych w inwestycjach OFE powinno się twardo wymagać, aby zarządzały powierzonym majątkiem ponadprzeciętnie. Aby to robić, muszą być aktywnym właścicielem” - podkreśla dziennik.
Czytaj także:
Zapraszamy na Nokaut.pl Telefony komórkowe!
Pobierz najnowszą wersję Flash Playera
Podziel się z innymi!