odzyskaj hasło
Zaloguj / Zarejestruj się
Szukaj


Jesteś w: Strona główna > Aktualnosci > Fundusze inwestycyjne - jak zarabiać na kryzysie.

Fundusze inwestycyjne - jak zarabiać na kryzysie.

Fundusze inwestycyjne a kryzys fot.: flickr.com
dodano 27 Lipca 2011


Słabnie popularność funduszy inwestycyjnych w Polsce. Powodem tego, oprócz ostatnich problemów fiskalnych Grecji, są stałe bolączki, czyli słaba edukacja z zakresu finansów i ostrożność. Następstwem takiej postawy jest obniżająca się wartość aktywów funduszy. Z końcem czerwca spadła o kolejne 0,1%, czyli o ponad 130 mln zł do 119,12 mld zł. Polacy, aby chronić swoje pieniądze coraz chętniej zanoszą do banków, które kuszą promocyjnymi lokatami. Taka „konkurencja” na pewno nie pomoże szybko wzrosnąć aktywom funduszy, ale jednocześnie wymusza na nich, opracowywanie wciąż nowych strategii w kuszeniu potencjalnych klientów.

Co stanie się jeśli Kowalski zamiast inwestować na giełdzie bezpośrednio lub poprzez fundusze wybierze przysłowiową skarpetę lub doraźną konsumpcje ? Wydaje się, że Polacy upodobali sobie właśnie tę formę lokowania kapitału. Już ponad 10% ich oszczędności to gotówka. Ale przyjrzyjmy się jak sami zainteresowani odpowiadali podczas badań przeprowadzonych przez Instytut Homo Homini na zlecenie Deutsche Banku. Tematem było przeznaczenie otrzymanych niespodziewanie 5 tys. zł. Okazuje się, że 21% Polaków w pierwszej kolejności wyda je na bieżące potrzeby. Około 12% wybrałoby zakup mebli lub remont oraz wyjazd na wakacje. 6,3% spłaci zaległe kredyty. 2% Polaków pomyśli o rozrywce. Tyle samo wpłaci na konto oszczędnościowe. Natomiast tylko co setny badany pomyślałby o funduszu inwestycyjnym lub akcjach na giełdzie. Jak zmienić tę świadomość aby Polacy zaczęli odważniej korzystać z dostępnych na rynku produktów finansowych, a trzymanie oszczędności w domu bądź na lokacie w banku nie było ich jedynym wyborem? Decyzja o depozycie, z punktu widzenia przeciętnego człowieka jest najkorzystniejsza. Wystarczy wybrać bank i w spokoju czekać, aż kwota nieznacznie się powiększy. Wynika z tego, że nie ewentualny zysk jest ważny a poczucie bezpieczeństwa. Sceptyczne podejście do ryzyka może być rezultatem nie tylko wewnętrznego przekonania o możliwej stracie, ale także oddziaływania chociażby mediów, które co chwilę donoszą o problemach na rynku. To z kolei determinuje dokonywany przez Polaków wybór, kiedy podejmują decyzję o ewentualnej inwestycji.

Wiadomo jednak nie od dziś, że sytuacje kryzysowe  nie tylko zabierają ale także uczą. Ale uczą przede wszystkim tych, którzy nauczyć się chcą. Bo co dla jednych jest kryzysem dla innych z kolei jest okazją. Mądre i właściwe decyzje procentują. Kryzys to nie proces który postępuje i narasta a tylko etap i należy go jak najszybciej przejść - najlepiej jeszcze z zyskiem. Problemy nie dotyczą tych, którzy potrafią planować swój sukces i wyraźnie nazywają swoje cele. Wszystko zależy od nas samych, czy nasza postawa będzie bierna czy czynna wobec destabilizacji jaka obecnie ma miejsce. Taka sytuacja jest doskonałym wyzwaniem dla doradców finansowych, których merytoryczna wiedza i wiarygodność powinna pomagać klientom dokonywać świadomych i trafnych wyborów - także a przede wszystkim w czasie dekoniunktury. Tym bardziej że na rynku są fundusze zarabiające podczas bessy i długotrwałych spadków na giełdzie. Dobrym  przykładem może być tu  2008 rok. Mimo że WIG20 spadł o ponad 47% to kilka z nich wypracowało dodatnie stopy zwrotu,  a najlepsze z nich mogły pochwalić się nawet dwucyfrowym wynikiem.

Jak w takim razie kształtuje się ranking funduszy inwestycyjnych w tym roku ?. Zdecydowanymi liderami, którzy korzystnie poradzili sobie z powiększeniem aktywów są fundusze pieniężne i gotówkowe. To im zdecydowana większość klientów powierzyła swoje środki. Po nich  plasują się fundusze typu "total return", które zgodnie z profilem maja przynosić zyski bez względu na sytuację na rynku. Dopiero trzecie miejsce zajmują fundusze akcyjne, które to coraz rzadziej są wybierane przez inwestorów. Czynnikami sprawczymi są m.in. perspektywy finansowe spółek giełdowych, stopy procentowe, które Rada Polityki Pieniężnej nieoczekiwanie podniosła oraz obawa inwestorów przed ryzykiem. Inaczej ma się sytuacja z funduszami obligacyjnymi, które mimo podnoszących się cen oraz stóp procentowych ciągle wypadają korzystnie.

Przyszłość funduszy inwestycyjnych i ich powodzenie nie jest proste do przewidzenia. Szczyt popularność osiągnęły w 2007 roku czyli w szczycie hossy. Można jednak założyć, że z roku na rok ich sytuacja powinna się polepszać. Eksperci zauważają zmiany w podejściu Polaków do inwestowania, którzy stają się coraz aktywniejsi.

 

Autor

Piotr Pyczak

Specjalista ds. inwestycji

Ciekawy artykuł?

Podziel się z innymi!
Niestety Twoja przeglądarka internetowa nie obsługuje wymaganej wersji programu flash player.
Zapraszamy na Nokaut.pl Telefony komórkowe!
Pobierz najnowszą wersję Flash Playera

Tagi:

kryzys fundusze fundusze inwestycyjne

Dodaj komentarz

Wyślij

Polecane Artykuły