Najlepszym pomysłem jest prostes wszystkich, nie tylko obecnych emerytó, w końcu każdy kiedyś tez nim będzie wyjdzmy na ulice i bronmy swoim praw i przywilejow!
dla niektorych kazdy grosz sie liczy, nikt nie licza sie z tym, ze jesli nam ledwo wystarcza do 1 i zostaniemy pobawieni nadziei podwyzek - nawet tych kilku złotych to co nam pozostaje? zebrac pod kosciołem? traktujcie ludzi równo, a nie na równych i równiejszych, dlaczego ludzie targują sie o kilkudziestysięczne odszkodawania katastrofy a zmniejszanie zasiłków pogrzebowych..
Kampania zwróciła uwagę na zmiany w systemie emerytalnym, na to, ze OFE będą otrzymywały mniej i to aż o 5%!! co za tym idzie, nie tylko my dostaniemy mniej, ale i fundusze emerytalne. One próbowały się bronić, "kampania" nic jednak nie wskórała, dlaczego wszystko ucichło?