Największe emerytury

Okazuje się, że górnicy to najbogatsi w Polsce emeryci - wynika z raportu ZUS za 2008 r. Zakład na podstawie danych ze wszystkich oddziałów porównał świadczenia różnych grup zawodowych.

Górnik ma średnio 2937 zł emerytury. To dwa razy więcej niż kolejarz (1422 zł) i nauczyciel (1629 zł). Dwa i pół razy tyle co sami płacący za siebie składkę drobni przedsiębiorcy: fryzjerzy, stolarze, szewcy (1195 zł). Średnia emerytura Polaków to 1471 zł.

Wielu ludzi oraz górników uważa takie rozwiązanie za słuszne. Dlaczego? Ponieważ, jak mówią górnicy pracują dużo i ciężko, płacą duże składki, więc należy im się wysoka emerytura.

Inni wspominają o dopłatach z budżetu państwa. Członkowie ZUS mówią, że co roku państwo dopłaca 4 mld zł do emerytur górniczych. Wynika z tego, że górnik nie finansuje nawet połowy swojej emerytury.

2937 zł - tyle wynosi średnia emerytura górnika
1629 zł - tyle średnio dostaje emerytowany nauczyciel

Górnicy zawdzięczają tak wysokie dotacje specjalnej ustawie wprowadzonej za rządów SLD w 2005 r. Wywalczyli ją strajkami i bijatykami z policją pod Sejmem. Ustawa nadała im niespotykany w innych zawodach oraz bardzo korzystny przelicznik. Pielęgniarka, nauczyciel czy lekarz dostają emeryturę na podstawie rzeczywistych lat pracy. Górnikowi jeden rok pracy liczy się jakby pracował 1,5-1,8 roku.

Poza tym górnicy pracują na emeryturę jedynie 25 lat. Inne grupy muszą pracować nawet 40.

Choć już teraz górnik ma dużo wyższe emerytury od innych grup zawodowych, różnica ta będzie nadal wzrastać. W nowym systemie emerytalnym, który działa od tego roku, przy wyliczaniu emerytury będą brane pod uwagę tylko nasze składki, bez jakichkolwiek dopłat państwa.

W przyszłości telefonistka, dziennikarka, pielęgniarka czy kolejarz może dostawać więc jedynie 30 proc. swojej ostatniej pensji. Górnicy w odróżnieniu od innych pozostaną na własnych warunkach, na własnych prawach, dzięki czemu utrzymają swoje dotychczasowe emerytury.

Wielu polskim obywatelom nie podoba się taki układ, uważają to za istną niesprawiedliwość i domagają się zmiany tego ustroju.

Rząd zadeklarował się włączenie górników do powszechnie obowiązującego systemu emerytalnego. Lecz kiedy to nastąpi? Tego niestety nie wie nikt.

Osobny system emerytalny finansowany przez państwo mają też policjanci, żołnierze (średnia emerytura - 2,5 tys. zł), rolnicy (ok. 730 zł) oraz sędziowie i prokuratorzy (ok. 4-5 tys.).

• 08/04/2011 przez gosc (kolejorz)

  Moze potrzebna na gornikow Thatcher.Skonczcie wreszcie z ta paranoja.Jestem kolejarzem i pracuje tez w ciezkich warunkach(w mrozi ,chlodziei w goraczce)Jestem za komu sie z gornikow nalezy powinni utrzymac swoje prawa .ale nie po25 latach,dotycz to policji wojska nauczycieli ipozostalych uprzywilejowanych.CIAC,CIACijeszcze razCIAC.Wspomne tez o naszych wspanialych poslach,senatorach itp. Zacznijcie panowie od SIEBIE.Dajcie przyklad spoleczenstwu

• 26/11/2011 przez gosc (szpitalniak)

  Co za bzdury ! ! ! Kto pisal ten artykul??? Inne grupy musza pracowac prawie 40lat?w polsce wszysc pracuja ponad 40lat,ktos kto to pisal nawet nie potrafi policzyc do 40-tu ,to jakas manipulacja i nieporozumienie!!!