Oszustwa spowodowane m.in. nową ustawą o OFE

Telefoniczne oszustwa akwizytorów OFE fot.: flickr.com

Kontrowersyjna ustawa o OFE oraz szereg dyskusji na temat jej poprawnością i postanowieniami przyczyniły się do oszust akwizytorów funduszy emerytalnych, chcących pozyskać za wszelką cenę nowych klientów.

Na czym polegają oszustwa?

Do niektórych osób, dość przypadkowych dzwoni telefon od „doradcy finansowego” z propozycją bezpłatnej analizy przelewów na rachunek OFE wykonywanych przez ZUS. Następnie przeprowadza się spotkanie, na którym podpisujemy zgodę na kontrole, która tak naprawdę okazuje się umową o zmianę funduszu emerytalnego, a ów doradca akwizytorem.

Efektem takiego postępowania ZUS otrzymuje coraz więcej bezzasadnych reklamacji w sprawie rozliczania składek do OFE, najczęściej z jednego osiedla czy miejscowości. Ponadto reklamacje w większości przypadków mają związek z decyzjami o zmianie funduszu emerytalnego.

Dlaczego awizytorzy OFE stosują podstępy?

Oszustwa odnotowuje się od stycznia br. i mają one związek z obniżeniem przekazywania składek do OFE oraz zakazem akwizycji, który ma wejść w życie od 1 stycznia 2012 roku. Innymi fałszywymi informacjami, jakie podają nieuczciwi akwizytorzy to informacja o bankructwie funduszu, do jakiego należmy (jest to niemożliwe z punktu widzenia prawa), o fuzji z innym funduszem, zdarzają się nawet przekupstwa.

W roku 2010 koszty akwizycji do OFE wyniosły 473,8 mln zł, czyli aż jedną trzecią łącznych kosztów wynikających z zarządzania funduszami, nowa ustawa ma przyczynić się m.in. do redukcji tej kwoty. Obecnie w Polsce zarejestrowanych jest ok, 115 tys. akwizytorów.

źródło: newsweek.pl (30.04.2011)

• 23/10/2013 przez gosc (am)

  Ciekawi mnie, czy to tej samej kategorii można zaliczyć telefony typu "wchodzi nowa dyrektywa unijna, pana konto trzeciego filaru jest zagrożone poważnym spadkiem, spotkamy się i doradca oceni to ryzyko oraz pomoże uchronić pana oszczędności, to jest obowiązkowe, nasza firma została wyznaczona na teren (...), to doradztwo jest to całkowicie bezpłatne, ponieważ jest refundowane w 100% przez UE". Dzwoniono do mnie już dwukrotnie - październik 2013. Czy ktoś się z tym spotkał albo wie coś więcej?