Emerytura a praca 2011

Emerytura i praca - zmiany w 2011 r. fot.: sxc.hu

Rozwiązywanie umowy o pracę, by uzyskać emeryturę nie jest niczym nowym – dowiadujemy się w ZUS. Do 31 grudnia 2008 roku warunkiem otrzymania emerytury było zwolnienie się z pracy. Od 1 stycznia 2009 roku weszły w życie przepisy, które zlikwidowały taką konieczność. Od 1 stycznia 2011 roku ponownie wprowadzono obowiązek rozwiązania umowy z dotychczasowym pracodawcą. Dlatego wszyscy, którym przyznano świadczenie emerytalne (emerytura bądź też emerytura we wcześniejszym wieku emerytalnym) w okresie od stycznia 2009 roku do 31 grudnia 2010 roku muszą zwolnić się z pracy. Tym, którym świadczenie emerytalne przyznano już w 2011 roku, po prostu owo świadczenie nie zostanie wypłacone, jeśli emeryt nie zwolni się z pracy.

Od 1 stycznia 2011 roku weszło w życie nowe rozwiązanie dotyczące emerytów, zgodnie z nim pracownik w wieku emerytalnym musi wybrać między kontynuacją pracy i otrzymywaniem pensji, a rozwiązaniem umowy i przyznaniem mu emerytury przez ZUS. Ponadto osoby, które nie ukończyły jeszcze powszechnego wieku emerytalnego (60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn), czyli we wcześniejszym wieku emerytalnym, jeśli chcą pobierać emeryturę w pełnej wysokości, nie mogą osiągnąć zbyt wysokiego przychodu z tytułu zatrudnienia.

Zmiana dotyczy osób, które przechodziły na emeryturę i jednocześnie kontynuowały zatrudnienie w dotychczasowym miejscu pracy. Teraz będą musiały zwolnić się chociaż na jeden dzień. Co ciekawe po zwolnieniu taka osoba będzie mogła ponownie zostać zatrudniona w tym samym miejscu. Może także otrzymywać zarówno emeryturę jak i pensję, pod warunkiem jednak, że pracodawca zgodzi się przyjąć ją z powrotem.Szacuje się, że takich osób jest nawet 50 tys. Ponowne zatrudnienie nie może nastąpić wcześniej niż w dniu, w jakim została przyznana emerytura.

Emerytom, którzy się nie zwolnią w paździeniku 2011 roku przestanie być wypłacane świadczenie emerytalne. Takim osobom oraz tym, którzy po nabyciu uprawnień nawiązali nowy stosunek pracy mają wyznaczone progi zarobkowe. Jeśli je przekroczą nie będą mogli pobierać całej kwoty emerytury. W zależności od tego jaki próg przekroczą - ZUS albo zmniejszy albo zawiesi otrzymywane świadczenia. Ograniczenie to nie dotyczy jedynie emerytów, którzy osiągnęli powszechny wiek emerytalny (60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn). Osoby te mają więc możliwość pobierania pełnej emerytury i wykonywania zatrudnienia na etacie. Ważne jednak, by nie był to stosunek pracy zawarty przed dniem nabycia uprawnień emerytalnych, w tym przypadku - jak pozostałym emerytom, którzy kontynuują zatrudnienie - ZUS zawiesi prawo do przyznanego świadczenia.

Tym osobom, które nabywają prawo do emerytury po 31 grudnia 2010 r. i kontynuują zatrudnienie w ramach tego samego stosunku pracy – Zakład nie podejmie wypłaty emerytury. Chodzi tu o osoby, które: wniosek o emeryturę złożyły po 31 grudnia 2010 r., wniosek o emeryturę złożyły jeszcze w 2010 r., ale warunki wymagane do przyznania emerytury (np. osiągnięcie wymaganego wieku) spełnią po 31 grudnia 2010 r.

Emeryci, którzy otrzymują tzw. wcześniejszą emeryturę i pracują nie mogą osiągać zbyt wysokich przychodów z tytuły zatrudnienia.

Jeśli ich zarobki przekraczają 130 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za kwartał kalendarzowy ostatnio ogłoszonego przez prezesa GUS (od 1 grudnia 2010 r. do 28 lutego 2011r. – 4164 zł), przyznana emerytura podlega zawieszeniu. Jeśli przychód nie przekracza tego progu, ale jest wyższy od 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia (od 1 grudnia 2010 r. do 28 lutego 2011 r. – 2242,20 zł), świadczenie podlega odpowiedniemu zmniejszeniu.

Zmniejszenie to równe jest kwocie przekroczenia niższego limitu, ale nie może być wyższe niż maksymalna kwota zmniejszenia ustalona dla emerytury w danym okresie (obecnie 488,67 zł). Kwoty maksymalnych zmniejszeń podwyższane są w marcu każdego roku wraz z waloryzacją świadczeń emerytalno-rentowych.

Obydwa progi zarobkowe zmieniają się raz na kwartał (1 marca, 1 czerwca, 1 września i 1 grudnia każdego roku), w zależności od kwoty przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia ogłaszanego przez GUS.

Większość osób starszych ma jednak obawy, ponieważ nie są pewni czy pracodawcy zatrudnią ich ponownie na tych samych stanowiskach. Obawiają się również mniejszego wynagrodzenia, jakie może im zostać zaproponowane za wykonywanie tych samych obowiązków co do tej pory.

Zwolennicy wprowadzanych zmian mówią, żę zwolnią się miejsca pracy dla młodych osób. Osoby starsze, zaś obawiają się, że po zwolnieniu miejsca pracy, na krótki okres nie będą miały już do czego wracać, bo pracodawcy będą mogli znaleźć tańszych i młodszych pracowników.

źródło:praca.gazetaprawna.pl

Wyraź swoją opinię na forum >>

• 16/01/2011 przez gosc (Mena)

  czy to informacje sprawdzone bo chyba dotyczy to wszystkich pracujących emerytów bez wzgledu na wiek

• 18/01/2011 przez gosc (kasiek)

  jest ok, zmiana dotyczy tylko osób przechodzących na wcześniejsze emerytury, czyli o obniżonym wieku emerytalnym....

• 22/01/2011 przez gosc (Mena)

  To jak mama jest po 60 i nie mam wcześniejszej emerytury to może spać spokojnie to ja to nie dotyczy?

• 24/01/2011 przez gosc (emerytura)

  To zależy kiedy mama przechodziła na emeryturę, jeśli pomiędzy 01 stycznia 2009 a 31 grudnia 2010 i pracuje - musi się zwolnić. Obowiązuje to wszystkie świadczenia przyznawane w tym okresie. Wcześniej do 2008 roku również trzeba było zwolnić się z pracy, by uzyskać świadczenie emerytalne - dlatego emerytur przyznanych w tamtym czasie nie obowiązuje. temat bardzo zawiły, ustawy zmieniają się z roku na rok, dlatego ciężko się w tym odnaleźć..

• 26/01/2011 przez gosc (gosia)

  Kto daje i odbiera .................... będzie smażył sie w piekle!!!! Głupie decyzje rządzących

• 31/01/2011 przez gosc (Mena)

  Mama ma emeryture od 2004 (zwolniła się i przyjęła tak pare razy) i nadal pracuje. Dzisiaj dostała z ZUS informację że ma się zgłosić, i chyba musi przerwać pracę bo od 01.10.2011 zawieszą jej emeryturę. Decyzje głupie ale związek emerytów cicho siedzi, powinni trochę pszumieć np jak w Egipcie

• 02/02/2011 przez gosc (agnieszka)

  Mama w 2007 rozwiązała umowę o pracę i przeszła na wcześniejszą emeryturę a od 2008 pracuje na umowę o pracę - część etatu - i pobiera emeryturę - czy musi w 2011 rozwiązać umowę o pracę i ponownie się zatrudnić

• 13/02/2011 przez gosc (Mena )

  Informacja z ZUS, mamy to nie dotyczy, może spokojnie pracować. Ale po co zus wysyła wszystkim te pisma i ludzi denerwuje tego już nikt nie wyjaśni!!!!

• 14/02/2011 przez gosc (Rafik)

  Zaskoczę Was moja znajoma ma taką sytuację: 1. w 2004 roku rozwiązała umowę i przeszła na wcześniejszą emeryturę 2. Kilka dni potem zatrudniła się ponownie (zarabiała tyle że mogła brać emeryturę) 3. w 2009 Pani w ZUS powiedziała żeby złożyła o przeliczenie emerytury z uwagi na ukonczenie 60 lat 4. dostała wiekszą emeryturę zgodnie z informacją Pani z ZUS 5. obecnie Pani z ZUS zadzwoniła do domu żeby poinformować że musi rozwiązać umowę zawartą po otrzymaniu wczesniejszej emerytury choćby na 1 dzien bo teraz to Ona ma NOWĄ EMERYTURĘ i dlatego ponownie musi się na 1 dzien zwolnic I teraz sami powiedzcie czy nie należy zrobić Egiptu przed Sejmem :)

• 18/02/2011 przez gosc (Mena)

  Egipt to za mało przydałaby sie rewolucja październikowa:)

• 02/03/2011 przez gosc (joni27)

  debile sami do tego doprowadziliście,chcieliście solidarność macie ! Ja mam 27 lat i musze wyjechać bo jakiś grubas jest na emeryturze i ma etat a ja jestem bez pracy i muszę iść coś ukraść do sklepu bo na nic nie mam,ludzie sami jesteście sobie winni,dlaczego pozwalacie sobie na to aby zapierdalać za 1200zeta jak pójdę zapieprzyć do sklepu towar mam to w tydzień i nie mówcie na mnie złodziej ponieważ to polskie(na dużą literkę nie zasługuje) państwo skłoniło mnie do tego ! 1200 ha dobre za to mam się ubrać,wyskoczyć z laską do kina czy na drinka a gdzie reszta JA za takie psie pieniądze robić nie będę !

• 05/03/2011 przez gosc (bieda)

  DZIWIE SIE EMERYTOM ,ZE JESZCZE NIE POSZLI POD ZUS-Y.DLACZEGO NIE WALCZA O SWOJE PRAWA.A MOZE OTWORZYC KREMATORIA I DO PIECA Z EMERYTAMI....TO BY RZADOWI PASOWALA.EMERYCIE ALE CI NA GORZE DALEJ MOGA PRACOWAC ALE NIE CI CO MAJA 1000 ZL EMERYTURY.WIEM TERAZ PANSTWO ZORGANIZUJE NOWA OLIMPIADE WYSCIGI EMERYTA I SZCZURA KTORY BEDZIE SZYBSZY W SMIETNIKU PO SKIBKE CHLEBA E MERYCI NIE DAJMY SIE.

• 15/03/2011 przez anias54

  Rząd planuje zaoszczędzić na emerytach/fajnie się żyje za 1000-1500 zł emerytury po 40 latach pracy mając jeszcze na utrzymaniu żonę/ i ma nadzieję,że pracodawcy albo ich nie przyjmą albo dadzą mniej.Taka jest prawda.Dla mnie to fikcyjne zwalnianie się to działanie przepisów wstecz,bo niby dlaczego muszą to zrobić ci,których wówczas ten przymus nie obejmował?A takie gadanie o zabieraniu miejsc pracy to lipa,jeszcze po 1 maja gdy wyjedzie gro fachowców do Niemiec,Austrii czy Szwajcarii będą prosić emerytów o pomoc.

• 15/03/2011 przez anias54

  i jeszcze mała dygresja na temat działaności ZUS-u-moja żona złożyła 6 lat temu wymagane dokumenty na naliczenie kapitału początkowego,w przyszłym roku należy się jej emerytura/będzie to zatem jej kapitał końcowy/.Miała tylko jednego pracodawcę a ZUS ma problem od 6 lat z obliczeniem.Brawa dla instytucji,która z potrącaniem i zawieszaniem działa błyskawicznie!

• 24/03/2011 przez gosc (MAX)

  A może Prezes Kaczyński i jego świta zamieniliby swoje apanaże na nędzne emerytury w kwocie 1200 zł.Toż to jest suma aż 300 euro,chociaż tak na pół roku, i robili zakupy w dyskoncie '' BOŻA KRÓWKA'' (biedronka).A niech by Prezes spróbował towaru i się nim delektował z marketu dla biednych.

• 07/04/2011 przez gosc (emerytka z warszawy)

  Pracujący emeryci, wyjdźmy na ulicę, walczmy o swoje prawa konstytucyjne, nie dajmy sobie odebrać emerytury z racji pracy na etacie. Mamy demokrację ! Byli żołnierze mogą nadal pracować i pobierać bardzo wysokie emerytury - im wszystko wolno, to jest demokracja ? Czy my jesteśmy gorsi ? Tak być nie może! Jak można dawać i odbierać ! Płacimy podwójny podatek i podwójne składki zdrowotne i co z tego mamy ?

• 07/04/2011 przez gosc (oszukana przez RP)

  Jak można przyznać prawo do pobierania świadczenia i odebrać je po wprowadzeniu nowych przepisów ? Czy tak wygląda przestrzeganie prawa ? Dlaczego dzure budżetowa łata sie kosztem najbiedniejszych.Jesli emeryt pracuje nadal, to nie dla przyjemności, tylko z konieczności, żeby przeżyć, pomóc dzieciom, które mają trudny start, kredyty mieszkaniowe itp obciążenia. Pani Fedak, co Pani robi ? Jak się ma pensję ministra - trudno zrozumiec pracującego emeryta. Przeciez Wy tam na w Sejmie i Rządzie bierzecie pensje m.in. z płaconego przez nas podatku (od pensji i emerytury) !

• 12/07/2011 przez gosc (Halina)

  To są prawa nabyte,odbieranie ich jest niezgodne z konstytucją

• 16/07/2011 przez gosc (ania)

  Kto daje i zabiera ten w piekle się poniewiera!!!!

• 10/08/2011 przez gosc (bal)

  Ponowne przyjęcie do pracy po zwolnieniu się jest bardzo proste jeśli się ma zaprzyjaźnione kadry a kompetencje nie mają nic do tego. Większość młodych, kiepsko wykształconych - głównie absolwenci wszelkiego zarządzania i marketingu( grzywka na żel i zakurzone buty) nie dorastają do pięt pracującym emerytom. Pracodawca miał w każdej chwili możliwość wypowiedzenia umowy takiemu emerytowi. Jakoś nie wypowiadał. Właśnie na pracującym emerycie państwo zarabia a nie na młodym tanim pracowniku.Ale ten rząd - w osobie pani Fedak (to ta pani co się dokerskimi manierami wsławiła)nie liczy tylko patrzy jak najsłabszemu ogniwu społeczeństwa coś odebrać.. Ile kasy poszło na projekty 50 + ? Faktem też jest, że siłę pracodawcy poznaje się nie po tym jak zatrudnia tylko po tym jak zwalnia. Tak, że ta furtka jest w zasadzie dla HRowskich miernotek.

• 10/08/2011 przez gosc (maciej )

  myślałem że w polsce wreście definitywnie powie się starej zatłuszczonej pani pobierającej emeryturę, siedzącej za biureczkiem won na swoją emeryturę! niestety dalej stary kaszalot będzie siedział w pracy,bo zwolni się tylko na jeden dzień i ominie niedorobioną ustawę. O ja pier.... nigdy w tej polsce nie będzie godnej pracy dla młodych ambitnych osób

• 10/08/2011 przez gosc (majjjjjj)

  stary kloc siedzi za biurkiem ma placy bo długo na swoim stanowisku nie da sobie nic powiedziec, guzik w pracy robi bierze emeryturę i wynagrodzenie i się śmieje! z młodych co idą do biedronki po 3 rzeczy, wreście dla nich pierwszy cios oby więcej takich ustaw, całkowity zakaz pracy dla starych ludzi i leki w górę 200% nie nawidze starych ludzi

• 10/08/2011 przez gosc (RP )

  staży pomagają młodym bu hahaha a dlaczego ? BO SIEDZĄ STARE BABKI I ZAJMUJA STANOWISKA PRACY ! ! ! ! DO DOMU EMERYCI ZAKICHANI

• 11/08/2011 przez gosc (bal)

  Młode i ambitne osoby - na przykład ja - pracę w TEJ Polsce mają, bo są ambitne i wykształcone. I nie widzę konkurencji w emerytach, bo jako młody pracownik i tak mam wieksze szanse na szkolenia i zdobywanie wiedzy np. na stazach zagranicznych - a ci emeryci już nie mają tych szans. Więc Wasze uszczypliwości wobec emerytów zamieńcie na zdrową ambicję i inwestycję w siebie. Gwarancja lepszej przyszłości murowana.

• 11/08/2011 przez gosc (santana)

  witaj bal; nie wiem kim jesteś i co robisz ale wielki szacun dla kultury słowa !

• 11/08/2011 przez gosc (bal)

  witaj santana, ja rekrutuję i wiem dużo o poziomie kompetencji społecznych i profesjonalnych szerokiego grona ( wiekowo ) społeczeństwa; i widzisz ludzie dzielą sie na tworczych i odtwórczych; twórczy sobie radzi, odtwórczy ma wiecznego doła i powiela opinie tych, którzy mają z sobą problem, niestety aktywne poszukiwanie pracy wiąże się też z inwestycją w siebie i otwartością na zmiany. Zmiany są i będą zawsze, kto tego nie akceptuje nie znajdzie recepty na siebie. Trzeba być w czymś bardzo ale to bardzo dobrym, lepszym od innych, no i to wszystko.

• 20/08/2011 przez gosc (Marta )

  odpowiedź dla Majjjj / wypowiedź w/w 10/08 /2011/ - człowieku jestem pewna , że z takim podejściem do ludzi nigdzie pracy nigdy nie znajdziesz i czeka cię śmietnik , Powodzenia !!!

• 25/10/2011 przez gosc (olka)

  niech nie obawiają się Ci emeryci, którzy dobrze pracują Po rozwiązaniu stosunku pracy pracodawca napewno ich zatrudni. O zatrudnienie obawiają się Ci którzy nie mają czystego sumienia. Ja przeszłam na emeryturę, trochę odpoczęłam po 40 latach pracy, a teraz znalazłam pracę i wcale się nie obawiam o nieprzychylność pracodawcy. Znam swoją wartość i wiedzę. Pozdrawiam pracujących emerytów.